Badanie przeprowadzone wśród 607 kobiet, które cierpią na ciężką migrenę, wykazało, że dwadzieścia procent respondentów obecnie unika ciąży z powodu migreny. Kobiety unikające ciąży z powodu ciężkiej migreny są zwykle po trzydziestce, częściej mają migrenę wywołaną miesiączką i częściej mają bardzo częste ataki (migrena przewlekła) w porównaniu z ich odpowiednikami, którzy nie unikają ciąży, zgodnie z nowym badaniem w Mayo Clinic Proceedings. Ich decyzja wydaje się być oparta na postrzeganych obawach o własne zdrowie i zdrowie dziecka, mimo że dowody wskazują, że migrena poprawia się nawet u 75 procent kobiet w czasie ciąży.
Migrena jest jedną z wiodących przyczyn niepełnosprawności na całym świecie, szczególnie dotykającą kobiety w okresie rozrodczym. „Duża liczba kobiet z migreną może unikać ciąży z powodu migreny. Aby mogły one podejmować świadome decyzje, ważne jest, aby kobiety z migreną miały dostęp do wiarygodnych informacji na temat związku między migreną a ciążą” – wyjaśnia główny autor Ryotaro Ishii, MD, PhD, wizytujący naukowiec w Mayo Clinic, Phoenix, AZ, USA.
W badaniu badano wpływ migreny na plany ciążowe wśród pacjentek leczonych w klinikach specjalizujących się w bólach głowy i zapisanych do American Registry for Migraine Research (ARMR), krajowego prospektywnego, podłużnego rejestru pacjentów i biorepozytorium American Migraine Foundation. Todd J. Schwedt, Mayo Clinic, Phoenix, AZ, USA, główny badacz ARMR, zauważył: „ARMR jest wieloośrodkowym rejestrem pacjentów, który gromadzi szczegółowe dane kliniczne, biopierwiastki i dane neuroobrazowe od dużej liczby osób z migreną i innymi rodzajami bólu głowy. ARMR zapewnia dogłębny wgląd w objawy kliniczne, postępowanie i wyniki leczenia pacjentów z bólami głowy.”
Pacjenci podają dane demograficzne podczas zapisywania się do ARMR i wypełniają kwestionariusze dotyczące historii choroby. Dołączony jest kwestionariusz planowania rodziny. Baza danych zawiera diagnozę specjalisty dotyczącą podtypów migreny, takich jak migrena z aurą, migrena bez aury, migrena przewlekła (co najmniej 15 dni z bólem głowy w miesiącu) i/lub migrena menstruacyjna.
Kwestionariusz planowania rodziny został wypełniony przez 607 pacjentów w ramach ARMR w okresie od lutego 2016 r. do września 2019 r. Pacjentki zostały zapytane: „Czy migreny wpłynęły na Twoje plany dotyczące ciąży?”. Wybierali jedną z następujących odpowiedzi: „Unikanie ciąży — Znaczący”; „Unikanie ciąży — Nieznaczny”; „Brak wpływu/Nie jestem pewna”; „Zwiększone pragnienie zajścia w ciążę — Nieznaczny” oraz „Zwiększone pragnienie zajścia w ciążę — Znaczący”. Sześć indywidualnych pytań, które pytały o to, jak migrena może wpłynąć na ciążę, zdolność do wychowywania dziecka i zdrowie dziecka, zostały ocenione na skali od „Zdecydowanie zgadzam się” do „Zdecydowanie nie zgadzam się”.
Pacjenci zostali podzieleni na dwie grupy w zależności od tego, czy zgłaszali unikanie ciąży z powodu migreny, czy też nie. Dwadzieścia procent pacjentów wskazało, że unikali ciąży z powodu ich migreny. Średni wiek dla tych, którzy zgłosili unikanie ciąży był 37,5 roku, młodszy niż w grupie, która zgłosiła brak wpływu migreny na ich plany ciążowe (47,2 roku). Kobiety, które doświadczały ataków migreny związanych z cyklem miesiączkowym, częściej unikały ciąży w porównaniu z tymi, które nie doświadczały ataków migreny związanych z miesiączką. Częściej zgłaszały one występowanie depresji, większą miesięczną częstość dni z bólem głowy oraz większą niepełnosprawność związaną z migreną w ciągu trzech poprzednich miesięcy.
Wśród tych, które unikały ciąży z powodu migreny, 72,5 procent wierzyło, że ich migrena pogorszy się podczas lub tuż po ciąży, 68,3 procent wierzyło, że ich niepełnosprawność utrudni ciążę, a 82,6 procent wierzyło, że niepełnosprawność spowodowana migreną utrudni wychowanie dziecka. Istniały również obawy, że przyjmowane przez nich leki będą miały negatywny wpływ na rozwój dziecka i że przekażą dziecku geny zwiększające ryzyko wystąpienia migreny u dziecka.
Badacze zauważyli, że badania nie potwierdzają tego, co pacjentki w ARMR sądziły o wpływie migreny na ciążę. Zgodnie z opublikowaną literaturą około połowa do trzech czwartych kobiet z migreną doświadcza wyraźnej poprawy w czasie ciąży, ze znacznym zmniejszeniem częstości i intensywności ataków. Ponieważ rokowanie w przypadku migreny w czasie ciąży jest na ogół dobre, możliwe jest ograniczenie stosowania leków, a tym samym zmniejszenie ryzyka wystąpienia działań niepożądanych związanych z lekami. Migrena nie wydaje się zwiększać ryzyka wad rozwojowych płodu, chociaż niektóre badania sugerują niewielki wzrost niekorzystnych wyników ciążowych i płodowych.
Autorzy zastrzegli, że ponieważ pacjenci ARMR są rekrutowani ze specjalistycznych ośrodków leczenia bólu głowy i są bardziej dotknięci migreną, wyniki niekoniecznie mogą być uogólnione na ogólną populację osób z migreną. Mogą istnieć pewne cechy pacjenta związane z tym, że istnieje większe prawdopodobieństwo, że dana osoba zapisze się do badania.
Istotne jest, aby kobiety w wieku rozrodczym z migreną otrzymały edukację na temat potencjalnego wpływu migreny na ciążę, zauważyli autorzy. „Jako główna przyczyna lat przeżytych z niepełnosprawnością na świecie, i jeden, który dotyka jedną na trzy kobiety w ciągu ich życia, dane te podkreślają znaczący wpływ migreny na ciążę i planowanie rodziny,” dodał współautor David Dodick, MD, Mayo Clinic, Phoenix, AZ, USA, i główny badacz ARMR. „Klinicyści muszą być czujni i proaktywnie zarządzać tymi ważnymi problemami swoich pacjentek”.
„To badanie jest świadectwem nieubłaganej, destrukcyjnej natury tej przewlekłej, niewidocznej diagnozy, która może przenikać wszystkie aspekty życia, jeśli pozostanie bez kontroli, w tym potencjalnie pozbawiając kobiety możliwości macierzyństwa, gdyby tego pragnęły, jak również innych ważnych relacji” – skomentowali Rashmi B. Halker Singh, MD, Department of Neurology, Mayo Clinic, Phoenix, AZ, USA, i Joseph I. Sirven, MD, Department of Neurology, Mayo Clinic, Jacksonville, FL, USA, w towarzyszącym artykule redakcyjnym. „Musimy nie tylko wspierać kobiety, które mają migrenę, zajmując się tą luką w edukacji pacjentów i poprawiając nasze metody leczenia, aby lepiej zaspokoić ich potrzeby, ale także musimy być celowe w naszych wysiłkach, aby poprawić społeczne zrozumienie i akceptację tej powszechnej choroby neurobiologicznej”.