Od ich początków w 1894 roku, różne United States Department of Agriculture (USDA) wytyczne żywieniowe zostały skrytykowane jako niedokładnie reprezentujących informacje naukowe na temat optymalnego odżywiania i są pod niewłaściwym wpływem przemysłu rolnego. Najwcześniejsze wytyczne słusznie koncentrowały się na unikaniu niedożywienia i głodu, problemów, które były powszechne w wielu obszarach w tym czasie. Wytyczne z 1916 r. wprowadziły grupy żywności, a ich zalecenie, aby swobodnie spożywać pokarmy z pięciu grup – mleko i mięso, zboża, warzywa i owoce, tłuszcze i tłuste pokarmy, a także cukry i słodycze – z powodzeniem ukierunkowane na kwestię rażącego niedożywienia.
W 1943 roku USDA zaktualizowała swoje wytyczne do tego, co nazywano „Basic 7,” który, wadliwy, jak to było, był szlachetną próbą stworzenia grup żywności w oparciu o mikroelementy. Naukowe zrozumienie podstawowych składników odżywczych było w powijakach we wczesnych latach 40-tych: role wielu minerałów w ludzkim ciele, jak również samo istnienie wielu witamin, które teraz wiemy, że są niezbędne do przetrwania, nie zostały jeszcze odkryte. Jednakże, wytyczne Basic 7 były na dobrej drodze do częściowego odejścia od wcześniejszej koncentracji na energii i skupienia się na mikroelementach. Podczas gdy niektóre z wcześniejszych grup żywności pozostały, warzywa i owoce zostały podzielone na trzy różne kategorie w oparciu o kilka mikroelementów, o których istnieniu wiedziano w tamtym czasie. Na przykład, pomarańcze, pomidory, grejpfruty, zielenina i kapusta tworzyły jedną grupę żywnościową ze względu na wysoki poziom witaminy C. Masło otrzymało swoją własną grupę żywnościową dzięki zawartości witaminy A. Chociaż teraz z pewnością wymyślilibyśmy inne grupy żywności oparte na mikroskładnikach odżywczych, Basic 7 było dobrym pomysłem i krokiem we właściwym kierunku.
Niestety, Basic 7 spotkał się ze sceptycyzmem i zamieszaniem ze strony społeczeństwa. Decydenci polityczni zdecydowali, że aby odnieść sukces, wytyczne dotyczące diety muszą zostać uproszczone. Z nowo ustanowionymi zalecanymi wartościami odżywczymi zapewniającymi cel dla dziennego spożycia każdego istotnego mikroskładnika odżywczego, łatwiej było przestać opierać grupy żywności na składnikach odżywczych.
Szczyt prostoty wytycznych dietetycznych został osiągnięty w następnej aktualizacji. Podstawowe 4″ cieszyły się najdłuższym panowaniem spośród wszystkich zaleceń dietetycznych USDA, od 1956 do 1992 roku. Zasady wyboru żywności można było przekazać w ciągu 30 sekund lub mniej: dwie do czterech porcji z grupy mleka, dwie lub więcej porcji z grupy mięsa, cztery lub więcej porcji z grupy warzyw i owoców oraz cztery lub więcej porcji z grupy chleba i zbóż, „plus inne pokarmy w razie potrzeby uzupełnienia posiłków i zapewnienia dodatkowej energii żywności i innych wartości spożywczych.” Problem polegał na tym, że pokarmy w każdej grupie różniły się znacznie pod względem składników odżywczych, więc wybór żywności przy użyciu tych ram w żaden sposób nie zapewniał odpowiedniego odżywiania.
Kiedy Basic 4 został ostatecznie odnowiony dla kolejnych wytycznych dietetycznych USDA, warzywa i owoce zostały podzielone na własne grupy żywności. Jednak jedyne znaczące różnice wśród wszystkich zaleceń dietetycznych z ostatnich sześćdziesięciu lat to liczba porcji sugerowanych z każdej grupy żywności i sposób wizualnej prezentacji informacji.
Wraz z odrzuceniem przez społeczeństwo Podstawowej 7, idea oparcia zaleceń dietetycznych na zawartości mikroelementów została utracona. Zamiast dzielić żywność na grupy w oparciu o zawarte w niej mikroelementy, w wytycznych oparto grupy żywności na sposobie jej produkcji. W rezultacie, spotęgowanym przez wzrost spożycia przetworzonej i rafinowanej żywności, niedobory składników odżywczych stały się powszechne. A niedobór składników odżywczych może być jednym z największych czynników przyczyniających się do wzrostu zachorowań na choroby przewlekłe w ostatnich dekadach. Zobacz 7 składników odżywczych, których prawdopodobnie brakuje w twoim organizmie oraz znaczenie gęstości odżywczej.
Aby uzyskać więcej informacji na temat historii wytycznych dietetycznych i jak oni nas źle, polecam czytanie Śmierć przez Food Pyramid przez Denise Minger.
Apatia dla wytycznych dietetycznych
USDA’s 2015-2020 Dietary Guidelines for Americans reprezentują przesunięcie z powrotem w kierunku mikroelementów ostrości, z zaleceniami, aby jeść różne pokarmy bogate w składniki odżywcze z każdej z sześciu grup żywności, podział warzyw na pięć podgrup, a nacisk na unikanie nadmiernego spożycia kalorii i dodanego cukru, podczas gdy eschewing rafinowanych i produkowanych żywności. I chociaż wiele z postępów w tej najnowszej reorganizacji jest ogromnym skokiem we właściwym kierunku, pojawił się inny poważny problem: mało kto zwraca już na to uwagę.
Ostatnie sześćdziesiąt lat stale rosnących wskaźników chorób przewlekłych dowiodły, że destylacja zaleceń dietetycznych do prostego zestawu zasad nie jest skuteczną strategią wspierania zdrowia publicznego. Zamiast tego, społeczeństwo stało się nieufne wobec wytycznych żywieniowych i władz je tworzących, dogmatyczne w swoich własnych podejściach do odżywiania i bardziej prawdopodobne, aby zapisać się do modnych diet i / lub być całkowicie apatyczny wobec żywności, czując się jak „jedzenie prawo” nie jest warte wysiłku.
Mniej niż 10% Amerykanów wybiera większość swoich pokarmów zgodnie z wytycznymi dietetycznymi USDA. Jest to silny wskaźnik, że nie działa przekazywanie wytycznych dietetycznych jako zestawu zasad bez wyjaśnienia, dlaczego jeden pokarm jest lepszym wyborem niż inny. Ludzie instynktownie buntują się przeciwko arbitralnym zasadom i nieuzasadnionemu autorytetowi. Jeśli oczekuje się od nas przestrzegania zasad dotyczących tego, co jemy, zwłaszcza gdy przestrzeganie tych zasad oznacza unikanie uzależniających, hipersmacznych fast foodów i większości dań gotowych, zasady te powinny być dobrze uzasadnione, a my musimy zrozumieć, skąd pochodzą. Niezależnie od tego, czy wytyczne dietetyczne sprowadzają się do zalecanych porcji z czterech lub dwudziestu grup żywności, brakuje nie tyle wymyślnych grafik, co uzasadnienia tych zaleceń.
Dlatego moje podejście do poprawy zdrowia publicznego opiera się na zwiększeniu naukowej wiedzy na tematy związane ze zdrowiem. Infografiki służą wtedy po prostu jako wizualny przegląd.